SPOŁECZNOŚĆ PRZY STOLE PAŃSKIM

(dialog)

F.  Miejsce z 1 listu do Koryntian 10,14 - 22 sprawia mi pewną trudność, proszę mi pomóc w zrozumieniu myśli zawartej w tym fragmencie. Apostoł mówi o kielichu i o chlebie; chodzi przecież o to samo co w rozdziale 11,22 -34, gdzie mówi się również o chlebie i kielichu?

  1. Urywki te rozważają wprawdzie ten sam temat, jednak z dwóch stron. Jest to widoczne w argumentacji apostola, który w obu miejscach wypowiada się w różny sposób. W 1 liście do Koryntian 11 (wieczerza) mamy aspekt przypominania cierpień i śmierci Pana: „To jest ciało moje, które jest dla was; to czyńcie na pamiątkę moją".

W rozdziale 10, 14 - 22 (Stół Pański) oglądamy natomiast aspekt społeczności.

  1. A więc wierzący maja społeczność miedzy sobą, kiedy siedzą przy Stole Pańskim?
  2. Tak, mają cząstkę w tym samym chlebie i w tym samym kielichu, to znaczy społeczność. Lecz pouczenie, które tu otrzymujemy sięga głębiej. Nasza społeczność jest społecznością „krwi i ciała Chrystusowego" (w. 16) a my dajemy temu faktowi wyraz jedząc chleb i pijąc z kielicha.

F.  To miejsce jest dla mnie jasne. Dlaczego w tym samym fragmencie apostoł mówi o społeczności z ołtarzem a nawet z demonami? Co to ma wspólnego ze Stołem Pańskim?

G.  Rozważania Pawła pokazują nam dalszy aspekt tej społeczności i to taki, na który niestety wśród wierzących mało zwraca się uwagi

  1. Ale my jednak nie mamy nic wspólnego z izraelskim ołtarzem czy ze stołem demonów. Wobec tego możemy przyjąć, że to pouczenie było aktualne tylko w czasach apostoła.
  2. Oczywiście, pouczenie to dotyczyło w pierwszym rzędzie Koryntian, ale służy i nam. Dzięki temu przykładowi widzimy, jak daleki zasięg ma ta społeczność. Apostoł wskazując na ówczesne obyczaje, ustanawia równocześnie nową zasadę

F Muszę przyznać, że dotychczas nie było to dla mnie całkowicie jasne.

G. Spróbujmy, więc iść za myślami Apostoła. Ze słów: „Czyż ci, którzy spożywają ofiary, nie są uczestnikami ołtarza? " Wnioskujemy, że przez spożywanie mięsa, które ofiarowano bałwanom, człowiek miał społeczność nie tylko z ołtarzem, ale i z bożkiem a nawet z demonem stojącym za tym bożkiem(w.20). Musimy zwrócić szczególna uwagę na pouczenia wynikające z tego wiersza.

  1. Czy są one aktualne w naszych czasach? Przecież nie ma już stołu demonów!
  2. Jeszcze raz powtarzam, że chodzi tutaj o przykład, o pewien obraz, którego apostoł często używa, aby zilustrować swoje pouczenia.
  3. Tej strony społeczności nie brałem dotychczas pod uwagę i obawiam się, że wiele dzieci Bożych me zwraca na to uwagi.
  4. I ja się tego obawiam. Lekceważenie tych pouczeń doprowadziło wierzących do różnorodnych złych kontaktów.
  5. Może myślą, że skoro jest tu mowa o stole demonów to można to miejsce pominąć, ponieważ nie ma zastosowania w naszych czasach
  6. I ja tak sądzę. -Stąd to wielkie pomieszanie; dlatego obecnie tak wiele stołów. A przecież może być tylko jeden Stół Pański, tak jak w Izraelu był jeden ołtarz.

F. Wydaje mi się, że sięga to za daleko. Chyba nie chcesz powiedzieć, że tylko my mamy Stół Pański!

G. Proszę mnie dobrze zrozumieć. Ani jednym słowem nie wspomniałem o nas. Po prostu pozostaję przy tym, co mówi Pismo Święte. Ono mówi o jednym ciele, o jednym chlebie oraz o Stole Pańskim, jako o jednym stole.

F.  Ale jest wiele grup dzieci Bożych, wśród których obchodzona jest Wieczerza Pańska!

G.  Oczywiście! Wierzę nawet, że wielu z tych wierzących czyni to z większą miłością do Pana od niektórych z nas. Ale apostoł w rozważanym przez nas miejscu wypowiada się wyraźnie o Stole Pańskim i o społeczności; musimy więc pozostać przy tym temacie, bo inaczej znajdziemy się w niebezpieczeństwie błędnego pojmowania pouczeń dawanych nam przez Pismo.

F.  Ale przecież przy tym samym Stole nie mogą siedzieć wszystkie dzieci Boże.

G.  Oczywiście, a przynajmniej nie w tym sensie, o którym myślisz. Nie chodzi tu o jakiś mebel, lecz o pojęcie albo zasadę. Spróbuję te myśl wyjaśnić i posłużę się pojęciem: Ciało Chrystusa. To ciało składa się ze wszystkich prawdziwie wierzących, którzy znajdują się na tej ziemi, w jakimkolwiek miejscu. W 12 rozdziale 1 listu do Koryntian apostoł mówi właśnie o tym ciele i o jego jedności. Następnie, kierując się wprost do Koryntian, stwierdza w 27 wierszu: „Wy zaś jesteście ciałem Chrystusowym, a z osobna członkami". Tym samym zgromadzenie dzieci Bożych w Koryncie było wyrażeniem jednego ciała Chrystusowego na ziemi. W pierwszym rozdziale rozpoznajemy tę samą prawdę: „Zborowi Bożemu, który jest w Koryncie" (2 wiersz).

W odniesieniu do naszych czasów możemy powiedzieć, że wierzący danej miejscowości stanowią ciało Chrystusa

„Wy jesteście ciałem Chrystusa"; a - kontynuując tę myśl - wszyscy wierzący tej miejscowości powinni mieć tylko jeden stół: Stół Pański Przy tym jednym stole jednym chlebem dają wyraz jedności ciała Chrystusowego Może zaistnieć taka sytuacja, iż w jakimś dużym mieście ze względu na znaczne odległości wierzący zgromadzają się w kilku miejscach. Jeśli zgromadzają się na zasadzie lub gruncie jedności ciała Chrystusowego i jednym chlebem wyrażają te jedność, to tym samym zgromadzają się wokół jednego stołu Pana. Słowo Boże uznaje tylko jeden stół dla wszystkich prawdziwie wierzących .

Muszę przyznać, że argumentacja apostoła jest wyraźna i jasna, tak, że inne poglądy nie są właściwe. Przez wiele lat byłem jednak innego zdania. Także i teraz mam jeszcze pewne problemy z pozbyciem się dawnych myśli. Na przykład w naszym mieście jest wiele dzieci Bożych, które czytają Biblię i tak samo chcą się zgromadzać wokół osoby Pana Jezusa.

Nie zaprzeczam, że tak jest. Wszędzie są wierzący i mamy każdego z nich kochać. Możemy się też cieszyć z tego, że w wielu miejscach głosi się Słowo Boże i modli się o to, aby Pan błogosławił pracę dla Niego. Natomiast w miejscach, które sprawiają ci trudność (1 list do Koryntian 10, 14-22) chodzi o coś zupełnie innego. Musimy przy tym pozostać i nie zajmować się innymi sprawami, ponieważ inaczej nie zrozumiemy pouczenia apostoła. Mamy tu do czynienia ze stołem Pańskim i ze społecznością przy tym stole; a więc nie z faktem, że wszędzie znajdują się dzieci Boże. Skoro już wspomniałeś o wierzących w różnych miejscowościach to zauważ, że większość z nich należy do określonych grup i kościołów, których są członkami

F.  Jeśli jednak pełni tam obowiązki wierzący pastor lub kaznodzieja wówczas wierni słyszą Słowo Boże

  1. Cieszę się z tego, że wielu wierzących pastorów stara się głosić Ewangelię. Nie zmienia to jednak faktu, że istnienie tych grup świadczy o podziale Ciała Chrystusowego. Kiedy Koryntianie mówili : Ja jestem Pawłowy, ja Apollosowy, a ja Kefasowy, a ja Chrystusowy"? Słowo poucza prawdziwie wierzących, że są wszyscy członkami ciała Chrystusowego (1 kor. 12,12).

F. Teraz rozumiem jak ważne jest, kiedy właściwie czyta się Słowo Boże, kiedy nie przyjmuje się żadnych ludzkich poglądów. Wiem, że wielu chrześcijan popierając liczne grupy chrześcijan lub je usprawiedliwiając mówi, że są one konieczne. Bóg ze względu na różnorodność powierzył każdej z nich szczególny aspekt prawdy. Twierdzi się również, że wszystkie kościoły i społeczności są jakby pojedynczymi kwiatami, które razem tworzą piękny bukiet ku czci Pana! Spotkałem się z takimi lub podobnymi poglądami. Lecz teraz muszę przyznać, że rozważanie Słowa Bożego wyklucza podobne interpretacje pouczeń Bożych. Rozważaliśmy zagadnienie stołu Pańskiego oraz społeczności. Widzieliśmy, że jak istnieje tylko jedno ciało Chrystusowe tak jest tylko jeden chleb oraz jeden stół Pański, którego uczestnikami mają być wszystkie dzieci Boże.

G. Rozważmy teraz inną prawdę związaną z omawianym zagadnieniem. Ten stół jest święty, gdyż jest stołem Pańskim. Wszelkie zło, dotyczące nauki jak i moralności nie może mieć do niego dostępu. Dlatego uczestniczyć w Wieczerzy Pańskiej mogą tylko dzieci Boże, a więc ci, którzy mają dobre świadectwo i trzymają się nauki Pisma

a szczególnie, jeśli chodzi o Pana Jezusa i o Jego dzieło na krzyżu Golgoty.

F.  Co chcesz przez to powiedzieć? Myślę, że wszystkie dzieci Boże, gdziekolwiek są mają prawo być uczestnikami stołu Pańskiego Decydujący o tym fakt to to, że są właśnie dziećmi Bożymi.

  1. Tak, w pewnej mierze. Jeśli jednak ci wierzący identyfikują się z religijnymi ugrupowaniami, które reprezentują błędne poglądy, co do osoby Pana Jezusa i tam biorą udział w wieczerzy, wtedy mają z nimi społeczność. Miejsce z 1 listu do Koryntian 10 wyraźnie wyjaśnia tę sprawę. Jeśli ci wierzący przystępują do stołu Pańskiego, wówczas doprowadzają tych, którzy są jego uczestnikami do łączności z błędnymi naukami. Rozważany fragment Pisma nie pozostawia żadnych wątpliwości

F.  Czy naprawdę tak sądzisz? Czy nie posuwasz się za daleko?

G.  Proszę przeczytaj uważnie to miejsce Pisma. Kiedy dany człowiek jadł mięso zabijanych ofiar, był wprowadzany w społeczność z ołtarzem (wiersz 18 ), Koryntianie, którzy jedli mięso ofiarowane bałwanom stawali się wspólnikami demonów. Nie było to zamiarem ówczesnych wierzących; przecież nie chcieli mieć nic wspólnego z demonami, a tym bardziej być ich wspólnikami. Pouczenie apostoła jest jasne i zawsze aktualne. Jak już wspomniano, chociaż dzisiaj nie mamy do czynienia z demonami, jednak Słowo Boże ustala tutaj pewną zasadę, posługując się ilustracją. W oparciu o to pouczenie przytoczymy przykład. Przychodzi pewien wierzący i bierze udział w Wieczerzy Pańskiej. Należy do grupy, w której uczy się, że Jezus nie jest Synem Bożym, który przyszedł w ciele. Ten człowiek odwiedza przy jakiejś okazji wierzących, z którymi zasiada do stołu Pańskiego. Tym samym wprowadza ich w społeczność z tym odłamem, do którego należy. Tak w szczególny sposób wygląda pouczenie z 1 listu do Koryntian 10,14-22.

F.  Muszę przyznać, że nigdy nie myślałem o tej stronie społeczności Jest wielu wierzących, którzy nie mają łączności z żadną błędną nauką. Jak postępować z nimi?

  1. Wiem, że jest wiele dzieci Bożych, które w prostocie wierzą w Pana Jezusa, miłują Go i żyją w bojaźni Bożej. Należą na przykład do grupy starającej się trzymać zdrowej nauki, nauki według Słowa Bożego, gdzie jednak inni wierzący - na ich własną odpowiedzialność - są dopuszczani do Wieczerzy, chociaż wyznają błędną naukę.

W ten sposób zostaje przerzucony jak gdyby most do tej nauki, tak, że odłączenie od zła, które te wierne dzieci Boże chciałyby urzeczywistniać staje się pozorne. My nie odważylibyśmy się ustalać takiej zasady, ale 1 list do Koryntian 10, 14 - 22 wyraźnie o tym mówi. Poddajmy się autorytetowi Słowa Bożego, bez próby wprowadzenia jakiegokolwiek, „ale" lub „a jeżeli".

F.  Dziękuję. Teraz rozumiem sens tych wierszy, które tak długo stanowiły dla mnie problem. Podczas naszej rozmowy ważna stała się dla mnie dalsza kwestia: odłączenie nie tylko od złą moralnego, ale także od złego nauczania, a więc od błędnych i fałszywych nauk.

  1. Masz rację. Odłączenie przebiega jak linia przez całe Słowo Boże. Moralne zło jest groźne i wierzący muszą nad tym czuwać, aby stół Pański pozostawał czysty. Ale zło w nauczaniu jest gorsze, ponieważ w tej czy w innej formie - może tylko skrycie - atakuje cześć i godność jedynie Panu Jezusowi, albo obniża wartość Jego dzieła. Niech, jako przykład posłuży list do Galacjan - przeciw złej nauce a 1 list do Koryntian - przeciw moralnemu złu. Galacjanie byli pouczani przez fałszywych nauczycieli, że muszą wypełniać zakon, co sugeruje jakoby dzieło Chrystusa nie było w stanie zbawić zupełnie Jak zniesławia to Pana i jak obniża wartość Jego doskonałego dzieła!

Stąd tak ostra mowa Apostoła : ..O nierozumni Galacjanie1 Któż was omamił, was, przed których oczami został wymalowany obraz Jezusa Chrystusa ukrzyżowanego7 " Ten przykład pokazuje jak okropne w oczach Bożych jest zło w nauczaniu.

To jest główny powód, dla którego wierzący nie mogą bez sprawdzania być dopuszczeni do stołu Pańskiego Sami muszą być czyści w nauce i w postępowaniu nie pozostawać w łączności z takimi grupami, które nie przestrzegają ściśle pouczeń Pisma odnośnie sprawy dopuszczania do Wieczerzy

 

P. Groberty

Szukaj

News

Dodaliśmy najnowsze kazania brata Bryana Baptiste, misjonarza służącego przez 30 lat na Karaibach. Zapraszamy do wysłuchania!

11
października

Skoro bowiem świat przez mądrość swoją nie poznał Boga w jego Bożej mądrości, przeto upodobało się Bogu zbawić wierzących przez głupie zwiastowanie.

Dlatego też może zbawić na zawsze tych, którzy przez niego przystępują do Boga, bo żyje zawsze, aby się wstawiać za nimi.


1 List do Koryntian 1,21; List do Hebrajczyków 7,25

Więcej…

Informacja o ciasteczkach


Niniejsza witryna internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie, wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie.


 

Czytaj więcej: Ciasteczka